czwartek, 16 maja 2024

Zaskakująca środa!

 No bo jak inaczej nazwać dzień, w którym pewne rzeczy dzieją się nie tak jak były zaplanowane, ale pojawiają się też te niezaplanowane, które.... no które mogłyby pojawiać się częściej, albo po prostu, żeby ścieżki nasze się przecinały bardzo często...


No dobra - nie oszukujmy się. Przecinają się bardzo często. Ale (chyba) jest miło. Przyjemnie. Ciepło (tak mi się skojarzyło z dzisiejszą pogodą). Swobodnie.

Czasem nawet pomagam im, żeby się przecięły.


Bo lubię. Lubię popatrzeć głęboko w oczy. Lubię widzieć tam blask. Może nawet zainteresowanie. Lubię czuć czyjąś dłoń na swoim ciele. Dłoń, która jest bo jest, bo tego chce, a nie musi... Lubię zapach. Lubię (jakby to nie zabrzmiało) ciężar. Lubię... no lubię!


Może przez to się czasem martwię bardzo, a czasem trochę mniej. Może dlatego się interesuję. A dlaczego? Bo chcę!


Ł.




Brak komentarzy: