piątek, 23 listopada 2007

...

...mętlik w głowie, mętlik w uczuciach...
Nigdy nie byłem poukładany... nie wiem czy wogóle kiedyś mi się to uda...
Moje życie to zbiór przypadków - przypadkowo powiedzianych słów, przypadkowych zdarzeń... i przez to nie ogarniam...

...sam już nie wiem...

Czasem bywa, że ktoś dla nas znaczy bardzo dużo... a później czujemy, że tego kogoś tracimy... mimo, że wszystko naokoło zapewnia nas, że wcale nie... zdania zmieniają świat... po tym jak się coś powie... już nigdy nie jest tak samo...

...chciałbym zniknąć i nauczyć się poukładać siebie...
...ale nie mam jak...

pzdr.
Ł.

Brak komentarzy: