Byliśmy z Grześkiem oddać krew :) jak zawsze udanie :)
Czekolady na koncie, barszczyk regeneracyjny się już gotuje... humor jak zawsze :P dobry... albo i nie zawsze... ale dzisiaj jest git - mimo tego co mnie czeka w najbliższej i dalszej trochę przyszłości mimo tego, że się boję i lękam:P
Życie płynie - jak woda na ulicach Rzeszowa... bo dzisiaj była mega powódź - woda się lała z nieba strumieniami...
"kiedy już słońce zamknie swoje oczy
wypijemy razem herbatę
ty opowiesz mi, czego mam się bać,
ja opowiem ci, jak bronić się przed światem
pamiętaj o tym pamiętaj, jestem tu
kiedy już słońce zamknie swoje oczy
kiedy już dzieci pójdą spać
może mnie jeszcze czułością zauroczysz
a ja na chwilę przestanę się bać..."
//ratatam
utwór skierowany do wiadomych osób, które pewnie się domyślą, że to może być do nich... jak oczywiście dotrą/dotarły do tego bloga:P
wypijemy razem herbatę
ty opowiesz mi, czego mam się bać,
ja opowiem ci, jak bronić się przed światem
pamiętaj o tym pamiętaj, jestem tu
kiedy już słońce zamknie swoje oczy
kiedy już dzieci pójdą spać
może mnie jeszcze czułością zauroczysz
a ja na chwilę przestanę się bać..."
//ratatam
utwór skierowany do wiadomych osób, które pewnie się domyślą, że to może być do nich... jak oczywiście dotrą/dotarły do tego bloga:P
pzdr.
Ł.
PS polecam gorąco - www.ratatam.pl - niekwestionowanie pozytywna nuta ;)
Ł.
PS polecam gorąco - www.ratatam.pl - niekwestionowanie pozytywna nuta ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz