sobota, 12 kwietnia 2008

...braki...

...mija kolejny tydzień - pierwszy bez pracy...

...i jakoś leci, ale nie do końca tak jakbym chciał...

Dlaczego? - to proste - brakuje mi czegoś/kogoś... i to już nie tak jak czasem piszę - kogoś na całe życie - brakuje mi po porstu kontaktu z niektórymi osobami...

Ktoś gdzieś przepadł - nie mam z nią kontaktu, jest mi z tym bardzo dziwnie... i nie wiem co robić?

A dzisiaj wielki dzień - kolejny z wielkich dni... Dzień Lotnika i Kosmonauty...

pzdr
Ł.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

taki pozytywny akcent na koniec notki;)dzień lotnika i kosmonauy...
a moze i lepiej ze przepadla gdzies? Sam mowiles... a z reszta... ehh...