...i jeszcze 4 dni:P i wolność będzie...
a póki co prowadzę zajęcia z dzieciakami... z fotografii już były, a teraz są z informatyki... konkretniej z grafiki 3d ;)
jeszcze ok. 3h.... później plaża... mrożona kawa... lajcik ;)
wypadałoby mi dzisiaj do miasta pojechać... ale może odłożę to na poniedziałek...
a balony na wesele ponoć udane ;)
pozdrawiam,
Ł.
sobota, 1 sierpnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
EEE?
Kiedy to mogło się stać?
Prześlij komentarz