...kilka minut do obrony ;)...
czyli dzisiaj jest ten pamiętny dzień kiedy mogę się obronić ;)
I całe szczęście... bo już nudnawo było tak słuchać pytań "Jak tam Twoja praca?" "Broniłeś się już?" itp itd
Niektórzy powiedzą, że późno... ja powiem, że tak czy inaczej ;)
pozdrawiam [i trzymajcie kciuki za mnie ;) ]
Ł.
czwartek, 2 kwietnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz