sobota, 19 stycznia 2008

...i jest radość...

... jest radość, bo dlaczego ma nie być:D

...życie się układa... czas pędzi... więc i są powody do radości...
u Masaya się układa... a ja się cieszę...

bo u mnie to bez zmian... dalej zawieszony ;)


pzdr.
Ł.

3 komentarze:

Atha pisze...

zasznurkuje ja Ciebie.


powiedz Ty mnie
tez sie zresetowac nie umiesz?

bisek pisze...

...czy nie umie?...
chyba nie... jakoś nie potrafię się odciąć...
Trudniej jest o tyle, że nie chcę jej stracić... bo tak to bym zniknął po prostu ;)

pzdr.
Ł.

Atha pisze...

pozostając w kręgach informatyczne nomenklatury mogłabym powiedzieć że swojego hdd wykryc nie umiem.

Ja nie mam nic do stracenia ;)