Większość mężczyzn umiera w wieku 27 lat....
Tylko chowamy ich w wieku 72...
Taki fakt. Życie powinno być zabawne. Przynajmniej. Dawać satysfakcję. Przynajmniej czasami.
Nie powinniśmy się przejmować zbytnio. Bo tak całkiem to też nie można chwytać dnia, bo jutro może nadejść.
Jetem na rowerze. Wróciłem do jeżdżenia po 13 rocznicach śmierci. Niemalże.
Robię to rzadko. Raz w tygodniu. Ale robię to sam.
Siedzę na ambonie myśliwskiej. Obok właśnie usiadł sokół. Wielki ptak. Usiadł. Popatrzył. Posiedział. Poleciał dalej. Swobodnie.
Tak trzeba żyć. W przestworzach świata. Wolnym. Chociaż odpowiedzialnym.
Zostawiam przeszłość z tyłu i idę po nowe.
Ł.
2 komentarze:
przeszłość jest ważna bo to ona nas ukształtowała… ale nie powinna być najważniejsza bo często sprawiła wiele bólu… najważniejsze jest tu i teraz… nawet nie to co będzie, choć dobrze jest patrzeć w przyszłość :) zainteresowało mnie to że śmiercią mężczyzn w wieku 27 lat czemu? bo nie mają satysfakcji z życia ? k.
Trochę tak. A trochę dlatego, że wtedy rze stają myśleć o tym jak czerpać radość z życia i po prostu zajmują się praca i obowiązkami.
Gdzieś to wyczytałem...
Prześlij komentarz