piątek, 4 marca 2011

...dużo na głowie... małej głowie...

...CeM... administracja... bycie informatykiem... pomoc wszelaka... problemy w domu rodzinnym... duże problemy w domu rodzinnym... i inne... cena ropy... odległość z pracy do domu (często 1,5h dojazdu)...

Lista długa... bardzo długa...

a głowa mała... bardzo mała...

za mała...

oby nie było jak przed laty paru.... kiedy wszystko zacząłem zostawiać... aby samo się toczyło a ja mógł odpocząć...

ŁB

PS szukam leku na alkoholizm... nie dla siebie...

2 komentarze:

Kaja Wicik pisze...

takiego leku jeszcze nikt nie wynalazł... a przydałby się, nie było by tylu problemów. eh...
a czasu teraz trochę więcej dla żonki i maluszka w brzuszku bo to najważniejsze :) powodzenia i pozdrawiam ciepło:)

Natalia pisze...

rozumu w tabletkach z tego co wiem nie sprzedają, a szkoda... trzymaj się... mam nadzieję, że się jakoś Ci poukłada, żebyś mógł się cieszyć tym co masz :)